Pewność Siebie to właśnie ten element wiary, że po przeczytaniu tego wpisu i zastosowaniu metod może ci się udać. Uda Ci się. Jak się czujesz, gdy to czytasz?
Jeśli masz problem z uwierzeniem, spróbuj w inny sposób. Pomyśl: A co mi szkodzi spróbować?
Zacznij ostrożnie od budowania takiego właśnie przekonania: Może mi się udać.
To etap przedwstępny jeśli jeszcze nie potrafisz powiedzieć (wierząc w to!): uda mi się.
Pierwsza dawka Pewności Siebie
Być może przeczytałeś już niejedną książkę o tym jak być pewnym siebie, śmiałym, kreatywnym, towarzyskim i efektywnym.
Nie pomogło? To niczego nie przesądza.
Być może nie działałeś w ogóle lub działałeś w niewłaściwy sposób.
Zapoznaj się z tym, co mam do powiedzenia i po prostu zacznij działać.
Teraz może Ci się udać!
Uda Ci się!
Uda Ci się na pewno (jeśli tylko uwierzysz)!
Druga dawka Pewności Siebie
Dotyczy tego, czy w ogóle chcesz większej pewności siebie.
NIE)ŁATWE PYTANIA, czyli zrób sobie wstępny test.
Odpowiedz na pytania i po prostu przeanalizuj odpowiedzi. Test nie ma arkusza rozwiązań ani punktacji.
Zastanów się przez chwilę i odpowiedz:
- Kto decyduje o tym, czy dana czynność jest dla Ciebie przyjemna czy nieprzyjemna?
- Kto ustala Twoje cele?
- Czy planujesz robić to, co lubisz?
- Czy robisz to, co lubisz?
- Czy lubisz to co robisz? (np. swoją pracę)?
- Czy to, co robisz wpływa na efektywność, na Twoje zadowolenie i komfort mojego życia?
- Czy to, co robisz wpływa na Twoją pewność siebie? W jaki sposób wpływa?
- Z jakimi ludźmi masz najczęściej do czynienia? (narzekacze, optymiści, zazdrośnicy)
Te pytania są ważne i istotne właśnie na tym etapie, ponieważ na początku musisz, tak, MUSISZ zdecydować, czy dokonasz podstawowych zmian w swoim otoczeniu tak, aby wspierało Cię w rozwoju.
„Musisz” – rzadko tutaj będziemy używać tego słowa, będziemy stawiać na „chcę”, ale w tym przypadku słowo to jest naprawdę istotne bo posiada MOC DETERMINACJI, która jest niezbędna na początku! O ważności MOC-y już wspominałam i będziemy jeszcze do tego nawiązywać.
Jak przejść pomost pomiędzy „Muszę” i „Chcę”, wyjaśniam poniżej. Długo zastanawiałam się, prowadząc szkolenia czy zajęcia terapeutyczne, jak sprawić, by ludzie poczuli, że chcą, a nie muszą. Jak wpłynąć na motywację „od środka”.
Pewnego razu, rysując na flipcharcie model Muszę – Chcę,wskazałam na przejściowy stan, taki „pomost” pomiędzy tymi dwoma stanami.
Tym stanem jest…
MOGĘ
I kiedy masz taką sekwencję:
MUSZĘ-MOGĘ-CHCĘ
Okazuje się, że wejście w stan „chcę” jest dużo łatwiejsze (czasami w ogóle jest to jedynie możliwe) przez stan „mogę”.
Bardzo trudno wmówić sobie, że jak muszę to chcę. Nie wierzysz? To spróbuj przekonać kogoś, kto czuje się zmuszany do czegoś, słowami: Ależ moja droga, Ty na pewno chcesz tego, chcesz, ale jeszcze o tym nie wiesz i dlatego Ci się tak wydaje, że musisz.
Jeśli Ci się to uda, koniecznie do mnie napisz i opisz jaką technikę stosujesz! Kupię tę technikę od Ciebie. Z moich doświadczeń (25 lat pracy z zespołami ludzkimi, coachingu, motywacji, doradztwa i terapii) wynika jednak, że to nie działa… A co działa?
Właśnie ten pomost.
Najlepiej wypróbuj na sobie. Jeśli jesteś w stanie
MUSZĘ
muszę, ale…. Mam dość, nie chcę, nie chce mi się, mam tego dość, dlaczego mnie zmuszają etc…
Zadaj sobie pytanie:
Czy ja w ogóle mogę to zrobić?
STAN „mogę” oznacza: czy mam umiejętności, narzędzia, czas, sposobność, miejsce etc.
I z tego stanu jest już dużo bliżej do stanu chcę. Uwaga: może nie udać się za pierwszym razem. Ale to dokładnie tak jak z nauką pływania, jazdy rowerem czy manewrem parkowanie tyłem.
Dlatego częściej będziemy korzystać z „chcę” bo nauczysz się przechodzić do tego stanu ze stanu „muszę”. Jak szybko to zrobisz – zależy od Ciebie. Czy to się w ogóle opłaca? Pewnie! Każdego z nas, co jakiś czas spotykają czynności i zadania, których nie chcemy, a musimy.
Wracając do budowania pewności siebie….
Spotkałaś się może ze stwierdzeniem, że rzeczy nie są z gruntu ani dobre ani złe? To my nadajemy im określone znaczenia… (za A.Robbinsem).
W tym miejscu raz jeszcze pomyśl i odpowiedz sobie na kolejne dwa pytania:
- Czy chcę zmieniać stan obecny?
- Dlaczego chcę go zmienić?
Jeśli nie chcesz niczego zmieniać i masz istotne powody dla których chcesz aby wszystko pozostało tak, jak jest – wypisz je w swoim notatniku.To pytanie potrzebne Ci było po to, by poznać swoje ewentualne opory i mentalne ograniczniki.
A może wolisz wypisać powody, dla których chcesz, by Twoje życie uległo przemianie, chcesz zyskać większą pewność siebie i skuteczność w działaniu. Mam nadzieję, że odpowiedź brzmi „tak”, skoro jesteś tutaj.
Zapisz te powody.
Wymienione powody mogą dotyczyć sfery zawodowej, osobistej, emocjonalnej, intelektualnej lub kilku na raz. Ważne, że je dostrzegasz i że przyczynią się one do trwałej zmiany w Twoim Systemie Organizacji Osobowości i wpłyną na powstanie Osobistego Modelu Pewności Siebie.
Wybór i późniejsze stosowanie odpowiedniego horyzontu czasowego determinuje nasz sposób podejmowania decyzji. Jak to zazwyczaj bywa – początki są najtrudniejsze, często zniechęcające i nadal nie możesz zobaczyć końcowego sensu efektu. Ale pamiętaj, że robisz to dla Siebie i przede wszystkim dla Siebie!
ZADANIE DOMOWE
Być może zadajesz sobie pytanie: A co ja właściwie zyskam jak nabiorę tej „pewności siebie”?
Co zyskasz? o korzyściach z pewności siebie już była wcześniej mowa, ale najlepiej jak sam/a wskażesz swoje własne korzyści.
Z poniższej listy wybierz to, na czym Tobie zależy:
- Działając pewnie i efektywnie – będę mieć więcej czasu (dla siebie, bliskich osób, na czynności przyjemne)
- Zyskam więcej zadowolenia i satysfakcji z życia
- Zacznę zarabiać więcej pieniędzy
- Chcę pozwolić sobie mniej pracować
- Pozwolę sobie więcej odpoczywać i „nic nie robić” nie mając przy tym wyrzutów sumienia
- Zacznę się częściej uśmiechać
- Będę bardziej zadowolona/y ze swojego wyglądu
- Będę mieć więcej wiary w siebie
- Będę się bardziej podobać innym, wzbudzać sympatię Będę z siebie dumna/dumny, ze mi się udało!
- Inni ludzie będą dla mnie milsi (albo zacznę to zauważać, mając więcej pewności siebie!)
- Ja będę milsza/milszy dla innych
- Chcę umieć odmawiać i nie zadręczać się tym, że to w ogóle robię!
- Chcę się cieszyć ze zwykłych rzeczy i będę to robić!
- Będę chodzić prosto i podniesioną głową
- Będę mieć odwagę odezwać się w nieznajomym towarzystwie
- Będę częściej zabierać głos w dyskusji
- Będę bronić własnego zdania w sposób asertywny
- Nauczę się odmawiać
- Nauczę się śpiewać z radości pod prysznicem albo prowadząc samochód
- Będę w restauracji zamawiać to co, chcę, a nie to co inni
- Będę ubierać się tak jak lubię
- Będę mieć czas na swoje hobby
- Założę mini /lub szorty nawet jeśli nie podobają mi się moje nogi
- Przestanę bać się moich kompleksów
- Zaakceptuję siebie w pełni i w całości
- Polubię siebie
- Pokocham siebie
- Powiem to swojemu odbiciu w lustrze
Iwona Kubis
2 replies on “Ilu dawek Pewności Siebie potrzebujesz?”
Nauczyć się śpiewać z radości pod prysznicem albo prowadząc samochód…?
taaak, niezła myśl, podoba mi się:-)
… ciekawe czy kierowcy o tym wiedzą…?
http://mkdpoezje.com/?p=15792
…… mnóstwo optymizmu życzę 🙂
Dziękuję, myśle,że Ci, wiedzą, to już śpeiewają, a pozostali zawsze mogą zacząć :). Pozdrawiam. Iwona