Chodzi oczywiście nie o to, aby przestać myśleć w ogóle, tylko, żeby uwolnić się od niechcianych i obciążających myśli!
W życiu każdego człowieka nadchodzi taki czas, kiedy chcesz o kimś albo o czymś zapomnieć. Często wydaje się to jedynym sposobem uwolnienia się od trudnych emocji, które towarzyszą myśleniu o TYM i przeżywaniu TEGO po raz nie wiadomo który. Kiedy masz już TEGO dość, kiedy TO umęczyło Cię już do granic możliwości jedyne, czego pragniesz, to o przestać TYM myśleć!
Jak wyrzucić TO z Twojej głowy?
Bardzo często spotkam się z takimi sytuacjami, słyszę to pytania: “Ja mam już dość, jak o niej, o nim zapomnieć, Pani Iwono?” albo: ”Jak mam o tym nie myśleć?”
Ponieważ jestem, podobnie jak i moi klienci, człowiekiem narażonym na takie sytuacje – sama niejednokrotnie toczyłam wewnętrzne walki ze sobą, męczyłam się albo wręcz udręczałam (żeby nie powiedzieć: „katowałam!”) własnymi emocjami i bezsilnością…aż kiedyś doszłam do wniosku:
Dość TEGO!
Jak już mam zużywać energię na myślenie, to chociaż zacznę wymyślać coś, co mi pomoże pozbyć się TEGO! Może zadziałała w moim przypadku technika „na umęczenie”, w każdym razie zadziałała skutecznie!. Potrzeba-matką wynalazku. Potrzebę stwierdziłam u siebie-ogromną! Chciałam działać, chciałam pozbyć sie ciężaru. I wymyśliłam. Tutaj pragnę podzielić się z Wami tym, co pomogło mi osobiscie, a potem wielu osobom, którym te techniki podpowiedziałam.
Bazą do pierwszej techniki była pewna zawiła sytuacja w moim życiu (w którą oczywiście wpakowałam się na własne życzenie?. Przerobiłam już etap złości na siebie, żalu do innych i stwierdziłam, że dźwigać TEGO już dalej – nie chcę.
A zatem oto tu i teraz dla Ciebie zupełnie gratis Dwie Techniki.
Obie łatwiej zrozumieć myśląc o czytaniu książki.
Zamknięty Rozdział
Czytasz swoją Książkę Życia. Pewien rozdział już masz przeczytany. I nie chcesz już do niego wracać. Postanawiasz: zamykam go! Ponieważ nasz mózg boi się sytuacji nieodwracalnych i często broni się przez wszelakimi „Już nigdy” „Na zawsze” czy „Więcej się do niego nie odezwę” – trzeba dodać do tej techniki pewne dodatkowe warunki.
UWAGA: Są sytuacje, kiedy powyższe zdania wypowiadasz z wiarą i satysfakcją, ale to co innego, bo wtedy kiedy je wypowiadasz naprawdę chcesz wierzyć (i wierzysz!) że np. już NIGDY do niej nie zadzwonisz. Kiedy jednak stosujesz Świadomą Technikę Zamykania i nie budujesz tego stwierdzenia na złości czy determinacji, Twój mózg najzwyczajniej może tego “nie kupić”!
Dlatego pamiętaj, że możesz:
- Zajrzeć do rozdziału, ale świadomie…
- Zajrzeć wtedy, kiedy czujesz,że to Ci nie zagraża emocjonalnym rozstrojem
- Zaglądasz jak na albumu z fotografiami
- Najlepiej dać sobie taki czas „Zakazu wstępu”
O tym jak zastosować Motywacyjny Zakaz Wstępu i Gumkę jako dyscyplinator -przeczytasz w następnym odcinku!